Pożar lasów deszczowych Amazonii, a zaraz po tym wiadomość o gatunku misiów koala , który to nazwany został wymierającym z powodu szybko rozprzestrzeniających się pożarów w Australii.
(Donacje na rzecz gatunku: https://donate.wwf.org.au/donate/2019-trees-appeal-koala-crisis ,
Donacje na rzecz wszystkich ofiar Australijskich pożarów: https://people.com/human-interest/australian-fire-victims-animals-how-to-help/ ).
Te słodkie i niewinne istoty to niejedyne , które zostały dotknięte destrukcyjną ręką człowieka. Ich los podzieliło aż ponad 83 proc. dzikich ssaków. KMAG Polska słusznie zauważa, że ze wszystkich ssaków, które pozostały na niebieskiej planecie, 60 proc. to dziś świnie i krowy hodowane przemysłowo. ''Dzikie ssaki to zaledwie 4 proc. Ze wszystkich ptaków, które pozostały, 70 proc. to kurczaki lub inne ptaki hodowane na drób''(https://k-mag.pl/article/lista-gatunkow-ktore-wyginely-w-2019-roku-wybilismy-juz-ponad-83-proc-dzikich-ssakow-na-swiecie).
Można zatem nazwać to barbarzyńskim wybijaniem zwierząt z ich naturalnego środowiska, pozostawiając tylko niewolników, których sztucznie się namnaża, faszerując zatrutymi substancjami, które zjada później człowiek. Gdyby zwierzęta te były ludźmi tak olbrzymi mord na skalę globalną nazwany byłby kolejną Wojną Światową.
Zwierzęta natomiast głosu nie mają. Przynajmniej nie taki, który chce usłyszeć znaczna część ludzkości, opierająca się zmianom. Druga część zaś słyszy i czuję ten głos aż za bardzo. Coraz częściej załamuję się we łzach oglądając ofiary mass produkcji i ludzkiego egoizmu, kończąc agonię jedynym słusznym wyjściem - postanawiając działać.
Zegar tyka surową wskazówką, a piasku w klepsydrze zostaje coraz mniej. Według ostatniego przemówienia Grety Thunberg do wielkich, odczuwalnych zmian dla ludzkości zostało już tylko 12 lat. Leonardo DiCaprio cechuje się pozytywniejszym nastawieniem stawia na lat 13. Jeśli szokują Cię te dane to dlatego ,że naukowe fakty i statystyki aż za długo były zamiatane pod dywan. Na szczęście szybkość łącza internetowego i globalne połączenie ze światem nigdy nie było tak potrzebne. W końcu możemy wykorzystać to na coś lepszego niż zdjęcia pośladków.
Oto lista rozwiązań, które praktykowane przez jednostkę, mogą ocalić całą ludzkość:
1. Świadomość i odpowiedzialność.
Jeśli nie interesują Cię tematy środowiska oraz myślisz ,że kryzys planety Cię nie dotyczy, to jesteś w błędzie. Dlaczego? Jeśli używasz wody i prądu, jeśli robisz zakupy i wyrzucasz śmieci to zostałeś zaangażowany w największy kryzys naszej ery bez ówczesnego wolontariatu. Za świadomością podążać powinna odpowiedzialność. Jeśli korzystamy z darów Ziemi powinniśmy to robić odpowiedzialnie bez wyniszczania naszego domu.
2. Zdecyduj po, której stronie stołu siedzisz.
Jedna strona to producenci zatrutej żywności, którzy okradają Ziemię z surowców naturalnych, pozostawiając jej za mało do przeżycia. Dla nieskończonych zysków podkładają pożary do lasów , aby przeznaczyć je na produkcję mięsa. To politycy, którzy przed kamerami obiecują ekologiczne rozwiązania, a moment później podpisują milionowy deal, który wyniszczy pozostałości landu na rzecz ropy i benzyny.
Druga strona stołu (konfliktu) to ludzie uświadomieni, którzy starają się ratować Matkę Ziemię uginającą się pod atakiem. Przedstawiając innowacyjne i kreatywne rozwiązania w nadziei,że ludzkość się przebudzi i stanie po stronie dobra. Energia pochodząca z surowców naturalnych takich jak między innymi słońce i woda, organizacje sadzące drzewa oraz te naciskające partie rządące by zmieniały ustawy na korzyść natury. Ludzie na całym świecie walczą, zmieniają tryb życia na zdrowszy , starają się uświadamiać innych, tworzą własne produkcje ekologicznej, wegańskiej żywności. Ba! Nawet parafrazując osobę mi znaną ''tworzą kurczaka z grzyba'', żeby zdjąć nacisk z obładowanych pleców naszej planety, przy okazji ratując Cię przed najgorszymi chorobami. A ty nadal siadasz do kolacji z przeciwną stroną stołu?
Atakując dobrą stronę konfliktu (weganizm, eko, sustainable) opowiadasz się za olbrzymim złem, które wyniszcza nas wszystkich, a ono tylko przez wypełnione chciwością buzie szyderczo uśmiecha się szepcząc: Wystarczy uzależnić ludzi od wygodnego trybu życia, a oni sami wypełnią Twój portfel, ryzykując przy tym własne zdrowie oraz przyszłość całego gatunku''.
3. Uwolnij się z bańki konsumpcjonizmu i zacznij żyć w realnym świecie, który błaga o pomoc.
Instagram jest fajny i każdy z nas lubi choć czasem poudawać,że prowadzimy bardziej wystawne życie niż te, które mamy. Sprawa wymknęła się jednak troszkę spod kontroli, bo nie robimy już prawie nic innego! Gdzie zdrowy balans? Gdzie harmonia? Gdzie złoty środek? Zajęci wpadaniem we własne kompleksy po analizie wyglądu i życia Kylie Jenner, zapominamy o tym co w życiu jest najważniejsze. Zdrowie, miłość, bezpieczeństwo. Wszystkie 3 rzeczy są poważnie zachwiane przez nadprodukcję... wszystkiego! Nie napędzajmy jej. Tam gdzie nie ma popytu nie ma produkcji, a w 21 wieku to konsumer dyktuje trendy. Twoje decyzje wpływają na cały rynek. Inwestuj w ekologiczne rozwiązania, dzięki temu będzie ich coraz więcej, a w konsekwencji wygrają one z produkcją niezdrowych dla nas i planety produktów.
4. Zmień media, które czytasz.
Jesteśmy tym czym karmimy swój umysł. Jesteśmy białą kartką, którą zapisujemy swoim środowiskiem. Jeśli chcesz mieć kontrolę nad swoim umysłem, musisz najpierw przefiltrować wszytko co do niego wrzucasz. Przestań oglądać te puste, długo nogie laski z klubów i siłaczy z Ferrari. Media społecznościowe są pełne influencerow i znanych nam wszystkim artystów, którzy postanowili uświadamiać swoich followersów.
Oto lista niektórych z nich:
A) Aktorka i aktywistka - Maja Ostaszewska
B) Modelka i influencerka - Zuza Kołodziejczyk
C) 16 letnia aktywistka i założycielka strajku szkolnego; schoolstrike4climate -Greta Thunberg
D) Aktywistka i dyrektorka organizacji Future Coalition - Katie Eder
E) Aktor i aktywista - Leonardo Dicaprio. Jego cały profil jest przeznaczony wieloletniej pracy, którą włożył w poprawianie zdrowia naszej planety - dziękujemy Ci Leo!
F) WWF Polska - organizacja chroniąca przyrodę
5. Przerzuć się na dietę roślinną, lub ogranicz spożywanie produktów pochodzenia zwierzęcego.
''Produkcja mięsa, drobiu, nabiału i owoców morza znacząco przyczynia się do utraty siedlisk, a także emisji gazów cieplarnianych i zużycia wody. Wynika to z faktu, że nie tylko potrzeba zasobów, aby hodować zwierzęta, ale także produkować ich paszę.''(https://www.worldwildlife.org/pages/why-wwf-cares-about-meat-poultry-dairy-and-seafood).
Wiecie już też pewnie ,że Miedzynarodowa Organizacja Zdrowia (WHO) wydała oświadczenie, iż mięso przetworzone oraz czerwone zostało sklasyfikowane jako rakotwórcze (https://www.who.int/features/qa/cancer-red-meat/en/). Nabiał natomiast łączony jest z chorobami serca.
6. Domowy recykling.
Materiałowa torebka na zakupy. Filtr na wodę lub kranówka. Pudełko wielokrotnego użytku na lunch w pracy. Kupno warzyw i owoców w warzywniaku, a nie pakowane w plastik. Bambusowa szczoteczka do zębów, kubek na kawę wielokrotnego użytku i śmietnik wykładany gazetami jak za dawnych czasów. Są to małe zmiany do których łatwo się przyzwyczaić. Cała rzecz polega na tym by nie dodawać do oceanicznego śmietnika plastikiem oraz mikrogranulkami z kosmetyków (czytaj etykiety).
7. Przeżuć się na naturalne źródło energii. Zdziwi się to,że różnica cenowa nie jest wielka.
8. Kochaj siebie , naturę i jej mieszkańców.
Nie o to w tym chodzi by się zapłakiwać. Jednak po analizie obecnych eventów jedyny wniosek do którego dochodzimy to pozytywna zmiana, dlatego ,że efekt kostek domina już się zaczął i tylko wspólną pracą możemy go zatrzymać. Nic nie jest w stanie tak wypełnić szczęściem serca człowieka jak pomoc innym. Bądźmy wdzięczni za dary natury, kochajmy naszą matkę i chrońmy ją w odpowiedzi za całe dobro, jest to albowiem transakcja wiązana.